W słoneczną niedzielę 29 maja 1932 roku w Warszawie przy ulicy Wawelskiej 15 odbyło się oficjalne otwarcie Instytutu Radowego im. Marii Skłodowskiej-Curie. W uroczystości udział wzięła inicjatorka, współtwórczyni i patronka Instytutu. Wydarzenie to można uznać za początek nowoczesnej zinstytucjonalizowanej opieki onkologicznej w Polsce.
Do powstania Instytutu przyczyniło się grono lekarzy, naukowców i społeczników, zrzeszonych w kolejnych komitetach i towarzystwach. Za ich sprawą udało się uzyskać poparcie najwyższych władz państwowych, uczelni, organizacji naukowych i stowarzyszeń. Spiritus movens przedsięwzięcia była starsza siostra Marii Skłodowskiej dr Bronisława Dłuska. Na niespotykaną wcześniej skalę w budowę włączyli się również zwykli obywatele, przekazując darowizny, kupując symboliczne cegiełki, biorąc udział w licznych zbiórkach i kwestach.
Budowa Instytutu była przedsięwzięciem niezwykle ambitnym nie tylko w kontekście sytuacji społeczno-ekonomicznej w kraju. Zaprojektowany na wzór paryskiego Instytutu Radowego ośrodek stanowił zupełnie nową jakość, była to wówczas największa i jedna z najnowocześniejszych instytucji tego typu w Europie. Projekt opierał się rozwiązaniach francuskich, ale uwzględniał też niedostatki pierwowzoru – w tamtym czasie przede wszystkim niewystarczające zaplecze szpitalne, na co wskazywała sama Inicjatorka.
Trzeba podkreślić, że nie tylko budowa Instytutu wymagała niezwykłej determinacji. Również początki działalności Instytutu nie były łatwe i nie od razu dostrzeżono jego potencjał. Jednak w ciągu zaledwie kilku lat od otwarcia dokonał się ogromny postęp, a Instytut stał się prężnie działającym zakładem leczniczym i ośrodkiem naukowym.
Polska niepodległa powinna mieć jak każdy kraj swój instytut radowy. Początek tego instytutu istnieje w pracowni radiologicznej założonej za moją inicjatywą w Warszawie przez Towarzystwo Naukowe Warszawskie. Znaczna suma jest potrzebna, aby przekształcić pracownię tę w Instytut przeznaczony nie tylko dla prac naukowych, lecz również dla leczenia chorych bez względu na zamożność. Gdyby Kolonia polska w Ameryce zechciała postawić sobie za cel jak najprędsze utworzenie tego Instytutu, byłby to niewątpliwie czyn obywatelski wysokiej doniosłości…
Wspomniana Pracownia Radiologiczna im. Mirosława Kernbauma przy Towarzystwie Naukowym Warszawskim, otwarta w listopadzie 1913 roku, była pierwszą instytucją naukową na ziemiach polskich, którą Maria Skłodowska-Curie aktywnie współtworzyła. Pierwotnie zakładano, że to na jej podstawie zostanie utworzony Instytut Radowy.
Podczas wizyty w Stanach w 1921 roku Maria Skłodowska po raz pierwszy publicznie zwróciła się o poparcie idei utworzenia Instytutu w Warszawie, chociaż pomysł ten z pewnością pojawił się wcześniej. Polska – niepodległa zaledwie od 3 lat – zmagała się z trudnym procesem odbudowy. Brakowało wszystkiego – pieniędzy, infrastruktury, a przede wszystkim kadr. Powiedzieć, że było to ambitne przedsięwzięcie, to nic nie powiedzieć. A jednak udało się – dzięki entuzjazmowi i wysiłkom ludzi nauki, lekarzy, społeczników i aktywistek, działaczek i działaczy oraz niezliczonych organizacji, które budowały podstawy samorządności odrodzonego państwa.
Cofnijmy się jednak w czasie, żeby pokazać, iż pomimo trudnej sytuacji w wyniszczonym kraju, Instytut nie powstawał w próżni. Poprzedziła go wieloletnia organiczna praca na rzecz stworzenia naukowych i organizacyjnych podstaw opieki onkologicznej.
Postęp, jaki dokonał się w wieku XIX – wynalezienie narkozy oraz rozwój aseptyki i antyseptyki, które umożliwiły rozwój chirurgii; oraz stworzenie podstaw teorii komórkowej, która diametralnie zmieniła spojrzenie na to, jaki mechanizm stoi u podstaw chorób nowotworowych – otworzyły nowe możliwości.
Ale to odkrycie promieni X przez Wilhelma Konrada Roentgena, a przede wszystkim badania nad promieniotwórczością i odkrycie radu przez Marię i Piotra Curie dały początek nowej epoce w walce z chorobami nowotworowymi.
Zagadnienie chorób nowotworowych, jako istotna kwestia z perspektywy epidemiologicznej, zainteresowało europejskich lekarzy w połowie XIX wieku, a na przełomie wieku XIX i XX zaczęły powstawać pierwsze stowarzyszenia do badań i walki z rakiem.
W Polsce już w 1906 roku powołano do życia Komitet do Badania i Zwalczania Raka. Wysiłki koncentrowano wówczas przede wszystkim na prowadzeniu badań statystycznych, akcjach profilaktycznych oraz na konsolidowaniu i animowaniu środowiska lekarskiego do podejmowania badań naukowych w tej nowej dziedzinie.
W roku 1912 wystąpiono z ideą zorganizowania w Warszawie zakładu do badań nad rakiem. Jednak dopiero odzyskanie niepodległości dało realną możliwość tworzenia instytucjonalnych rozwiązań.
W roku 1921 powołano Polski Komitet do Zwalczania Raka, którego głównym zadaniem było zorganizowanie struktur dla działalności leczniczej i naukowej w dziedzinie chorób nowotworowych. Zbierano dane epidemiologiczne, prowadzono działalność edukacyjną, organizowano przychodnie.
W roku 1923 ukazał się Biuletyn Polskiego Komitetu do Zwalczania Raka – jedno z pierwszych na świecie czasopism poświęconych wyłącznie zagadnieniom walki z rakiem (które ukazuje się do dziś jako Nowotwory Journal of Oncology).
Wreszcie, organizowano też zjazdy – w roku 1924 Komitet zorganizował w Warszawie I Wszechpolski Zjazd do Walki z Rakiem, podczas którego podjęto uchwały, które uznaje się za pierwszy w Polsce Program Walki z Rakiem. Opracowano wówczas plany utworzenia placówek onkologicznych w większych miastach ówczesnej Polski i aktywnie włączono się w sprawę budowy Instytutu Radowego w Warszawie.
„Jeśli chcecie istotnie dać mi dowód życzliwości i uznania, zajmijcie się stworzeniem w Warszawie Instytutu Radowego. Jest to zadanie Wasze, gdyż dotychczasowe doświadczenie wskazuje, ze zwłaszcza u kobiet w wypadkach złośliwych nowotworów leczenie radem daje nieocenione zasługi.”
Z właściwą sobie determinacją od razu przystąpiła też do działania, uruchamiając kontakty i pisząc niezliczone listy. Już w listopadzie pisała do Ignacego Paderewskiego:„Pozwalam sobie prosić Pana o poparcie kwesty na cel, którego realizacja jest moim gorącym pragnieniem. Chodzi o stworzenie w Warszawie centralnego Instytutu Radowego, który miałby za zadanie leczenie radem i badania naukowe z tym związane….”